W ramach projektu „Ratujemy i Uczymy Ratować” ostatnie zajęcia w klasie 1a i 1d w roku szkolnym 2015/16 Anna Maślak i Michał Moskalewicz zakończyli powtórzeniem wiadomości z pierwszej pomocy oraz zajęciami dotyczącymi bezpieczeństwa na drodze.
Dzieci dzięki magicznej tubie mogły doświadczyć co widzi kierowca jadąc po zmierzchu oraz jak widzi osoby i pojazdy poruszające się po drogach.
Co to jest i jak działa "magiczna" tuba:
To tekturowa tuba o średnicy 12 cm i długości 68 cm z dwoma metalowymi wieczkami. W jednym zamontowany jest wizjer i przycisk uruchamiający mini diodę symulującą światła samochodowe. W drugim, od środka, wklejone są dwie ludzkie sylwetki - jedna z folii odblaskowej, druga z folii zwykłej.
Po zamknięciu wieczkami w środku tuby jest ciemno. Prosimy osobę, której chcemy to zaprezentować, żeby zaglądnęła przez wizjer do środka, jednocześnie wciskając przycisk. Pytamy, co było widać. 90 % pytanych odpowiada, że zielonego ludzika. W tym momencie zdejmujemy wieczko z ludzikami i … następuje konsternacja, bo okazuje się, że ludziki są dwa a było widać jednego. Oczywiście tego, który był z folii odblaskowej.
I to jest ten najważniejszy moment, który pokazuje bardzo wyraźnie, że noszenie odblasków to nie kaprys czy „obciach”, tylko kwestia bezpieczeństwa nas samych i naszych najbliższych.
Walory i skuteczność w promowaniu noszenia odblasków docenił szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Właśnie dlatego do 1.500 szkół w całej Polsce trafiły "magiczne" tuby, żeby przekonywać nas wszystkich, że nawet ten najmniejszy odblask może uratować czyjeś życie .
Na zakończenie projektu w klasie 1 a i 1d uczniowie otrzymali książeczki, certyfikaty, odblaskowe serduszka oraz wpis na świadectwie „Uczeń brał udział w Programie Edukacyjnym RUR prowadzonym przez WOŚP” wraz z hologramem.
Tekst i foto: Anna Maślak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj zostaw swój komentarz