Wrzesień 2016 - początek roku szkolnego. Wciąż żywe wakacyjne wspomnienia, resztkami sił walczą z natłokiem nowych obowiązków... plany lekcji, programy nauczania, podręczniki, kartkówki i zebrania.
W całym tym codziennym, szkolnym kieracie, mało komu przyszło do głowy, że właśnie w którymś z tych pracowitych dni, z naszego sekretariatu wyszedł uczeń, którego legitymacja okazała się niepowtarzalna i wyjątkowa. Wyjątkowa, bo ostatnia z "parafką" Pani Sekretarz - Pani Basi Pękali.
Dziś zapewne nikt z grybowskich uczniów nie wie, kto jest owym posiadaczem tej jednej, jedynej legitymacji.
Pewne jest to, że kolejnej już nie będzie.
Nie będzie ponieważ Pani Barbara Pękala, po czterdziestu latach pracy, w tym dwudziestu ośmiu w naszej szkole przeszła na zasłużoną emeryturę.
W tym miejscu chciałoby się napisać wiele słów.... Górnolotnych i wyszukanych, takich najlepiej opisujących życzliwy uśmiech, niewyczerpane pokłady cierpliwości, fachową pomoc i "dobre słówko" dla każdego.
Lecz czasem nadchodzą chwile, gdy banalne i pospolite "tego się nie da ująć w słowa" właśnie najlepiej odda, to z czym pióro sobie nie poradzi.
I tak niech pozostanie w tym wypadku.
Pozwólmy, by dyskretnie uroniona łza sentymentu była największym i najszczerszym wyrazem podziękowania za lata spędzone w naszej szkole...
Dziękujemy Pani Basiu!
Galeria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj zostaw swój komentarz